niedziela, 30 czerwca 2013

Ach te owady...




Hejka:)
Czy Wy również walczycie z owadami?
Lato to piękna pora, ale jakże nieznośna jeżeli chodzi o moskity:)
Znacie to : prawie zasypiasz, a gdzieś nad głową słyszysz bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
MASAKRA!
Moja psiapsółka postanowiła zainwestować w Moskitierę.
Prawa autorskie jej, bo sama ją sobie wymyśliła, a wykonanie jej męża i moje ha:)


Faza 1- oszlifowanie i przygotowanie do malowania.


Faza 2- nakładanie farby i kolejne szlifowanie i znów nakładanie farby i tak 4 razy.



Faza 3- to już ozdabianie.  Monia kocha róże, tak jak ja więc wzór był prosty:) RÓŻE!
Listwę boczną zabarwiłam na kolor ekri, a przyciemniłam bitumenem.

Efekt końcowy :


Przepraszam za zdjęcie, ale robiłam komórką.
Właścicielka zadowolona i właśnie o to chodziło, bo nie ma to jak zadowolona klientka:)
Kuba - pierwsze koty za płoty:)



Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze. Pozdrawiam również Tych, którzy podglądają 
Różaną Ławeczkę nie zostawiając śladu:)
Buziaki:)

piątek, 28 czerwca 2013

Żegnaj szkoło:)




              Witajcie:)
To już koniec. Wczoraj moja dziecina ( na pewno będzie zła, że tak piszę:)), zakończyła
pierwszy etap nauczania. 
Płaczu było, co nie miara. Chyba do wczoraj nie wiedziały, że coś się kończy, a coś zaczyna.
Przyjaźnie zawiązane w Szkole Podstawowej, znajomości teraz zostaną wystawione na
próbę czasu, bo nie wszyscy przechodzą do Gimnazjum w tym samym składzie. 


Cieszę się, ze mogłam uczestniczyć razem z nią w tak ważnym dla Niej dniu.
Jesteśmy z Niej bardzo dumni i bardzo ją KOCHAMY:)


GRATULACJE!
Nie martw się, głowa do góry, najszczersze przyjaźnie pozostają do końca życia :)
K.C
 
                                           MAMA


       A teraz wakacje:):):)


środa, 26 czerwca 2013

Literami malowane:)







Witajcie:0
Za oknem znowu ponuro:(
Moje roślinki się cieszą, ale ja tęsknię za słonkiem:)
W między czasie znów uwiłam moim magicznym pędzlem kolejne imiona.

ROZALKA





 


i dwa OSKARY...





 Dzisiaj malutko o moich pracach za to pochwalę się Wam moimi powojnikami:)



Ten biały, duży to clematis Beautiful Bride , kupiony rok temu .
Polecam Wam   http://e-clematis.com/, gdzie można zamówić piękne okazy.
Rośliny są zdrowe i rzadko który wypada.





Uwielbiam Clematisy:)

Pozdrawiam:)



poniedziałek, 24 czerwca 2013

Praca Różanej Ławeczki na konkurs...



Witajcie:)
Jutro mija termin konkursu http://ogolnopolskizlotdecoupage.blogspot.com/p/konkursy.html, który organizuje
 I Ogólnopolski Zlot Decoupage Poznań 2013.
Postanowiłam spróbować. 
Co by tu zrobić? Ponieważ jestem straszną bałaganiarą i wszystkie rzeczy nigdy nie mogą
trafić na swoje miejsce, i tak też jest z przepisami na ciasta i przepyszne dania, więc postanowiłam
wykonać PRZEPIŚNIK RÓŻANEJ:)



Jest on wykonany z albumu. Jego grzbiet potraktowałam spękaczem jednoskładnikowym. 
Okleiłam go serwetką firmy PAW- taki był warunek, ponieważ firma ta jest patronem konkursu.
Wybrałam moją ulubioną serwetkę w RÓŻE.


Całość przyciemniłam bitumenem i ozdobiłam moimi kochanymi koronkami.
Plakietkę tytułową wykonałam sama w/g mojego projektu.


Jak na PRZEPIŚNIK przystało, na każdej stronie jest wkładka, gdzie można zapisać smakowity przepis. 
Ponieważ był to wcześniej album, to każda strona ma folijkę, która będzie chronić przepis przed
potłuszczeniem lub zalaniem (u mnie wszystko jest możliwe:))



Oczywiście nie zabrakło zakładki, która ma za zadanie zaznaczyć danie, które będziemy pichcić:)
Ma piękny ogonek-frędzelek.



 Cały PRZEPIŚNIK RÓŻANEJ zachowany jest w tonacji beżowo-brązowo-kremowej.
Zieleń i pudrowy róż dodaje słodyczy całości:)
Dumna jestem z mojej pracy i cieszę się, ze zdążyłam ogarnąć ten konkurs:)
Teraz czekam na efekty.
Najciekawsze prace zostaną wybrane poprzez głosowanie na facebook klikając "Lubię to" przy wybranej pracy. I tutaj proszę o Wasze głosy:) 
(jeśli oczywiście moja praca będzie wśród tych wybranych do głosowania:))
 Z góry dziękuję:)


 Ogłoszenie wyników odbędzie 29 czerwca 2013r.
Najlepsze prace zostaną opublikowane na stronie www.malowanakuznia.pl;,  
Trzymajcie kciuki, bo ja trzymam bardzo mocno.
To mój pierwszy konkurs, więc pierwsze koty za płoty:):):) 


PS. Dziękuję Bartkowi za podwiezienie mojej przesyłki konkursowej. Jesteś Wielki, bo bez Ciebie 
pewnie bym nie zdążyła:)

niedziela, 23 czerwca 2013

Dwadzieścia lat minęło...


22 CZERWCA 2013
Pierwszy rocznik LO w Zespole Szkół w Mogilnie
1989-1993



Witajcie:)
Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień...
Oto moja super klasa, rocznik 1989-1993  
Wczorajszy wieczór zamazał wszelkie czasowe luki i znów byliśmy prawie tacy sami.
Fajni, młodzi i pełni wigoru pomimo, tych parunastu lat więcej:)





Szacun należy się Tym, którzy przejechali pół Polski lub nawet całą , by móc spotkać się znów po latach.
Co prawda zabrakło kilku osób, ale myślę, że następnym razem na pewno nie zawiodą:)
        Wieczór upłynął nam przy kieliszku wina i kuflu piwka, na wspominkach i opowiadaniu o sobie i swoich najbliższych.
         Nasze życie potoczyło się może nie tak jak sobie niektórzy marzyli, ale najważniejsze, że realizują się w tym co robią. Nasi profesorowie powinni być z nas dumni:) Wyrośliśmy na dobrych ludzi. 
Dziś z perspektywy czasu Wiemy, że tworzyliśmy zgraną  paczkę.
Wspominkom nie było końca. Każdy z Nas przytaczał anegdoty z życia Naszej klasy. Ubawiliśmy się nieziemsko:)
Dla mnie i chyba dla większości z Nas, największym zaskoczeniem był Arek i Renata. Oni chyba najbardziej, może nie zmienili się, ale wydorośleli ha ha ha .


Kochani dziękuję Wam za to spotkanie po latach.
 Dziękuję Ewie, Edycie i Monice za to, ze zajęły się zebraniem Nas w jednym czasie i w jednym miejscu:) Piotrowi za ...:)
A pozostałym za miły wieczór:)
Do miłego ...
A oto piosenka od Różanej dla Wszystkich tych, którzy zostali wytrwale do końca...

środa, 19 czerwca 2013

Fiołkowo-lawendowo mi w głowie:)



Hejka!
Od rana uwijam się jak w ukropie. Pszczoły przy mnie wysiadają:)
Nowa paczka dostarczona, więc do pracy. 
Dzisiejszy temat:
FIOŁKI I LAWENDA...
I ruszyłam. Najpierw skrzynka na klucze w kolorze beżu i brązu.
Wzór serwetki jednej z moich ulubionych



Potem zabrałam się za skrzyneczkę i kartkę z okazji 80 urodzin.
Fiołki jak najbardziej na miejscu:)







A żeby zostać w tematyce fioletu i melancholii, którą dla mnie ten kolor niesie- popełniłam
kolejną skrzynkę na lawendowe krzaczki.





Skrzynkę zrobiłam wybarwiając kolor fioletu, napisy naniosłam sama własnoręcznie ( oczywiście zapożyczyłam od http://deco-szuflada.blogspot.com/ ) , dodałam trochę bitumu -bitumy:), który postarzył mi moja pracę.
Praca uszlachetnia, więc nie pytajcie jak długo to robiłam, ale efekt mnie powalił:)
To mój kolejny eksperyment.

 


Dzięki za uwagę:) Wracam do pracy, ale już jutro, bo głęboka noc mnie zastała.
A tu za rogiem czai się rama na drzwi dla mojej psiapsiółki:)
I do piątku ma być skończona ha ha ha .
Jak zawsze każdemu się spieszy. Czy Wy też tak macie?
Napiszcie proszę, co myślicie o pośpiechu, który wciąż towarzyszy Nam w życiu?

Buziaki:)