czwartek, 15 maja 2014

Przystanek Vintage...






Witajcie:)

cieszę się bardzo, że mój ziołowo-różany ogródek 
przypadł Wam do gustu...

dzisiaj, chciałam Wam się pochwalić
moimi nowym  nabytkiem...
jakiś czas temu znalazłam w naszym blogowym świecie 
Gurianę, tu,
podziwiam jej prace, przemyślane i takie vintage...
każdy szczegół, który dokłada w swoich pracach ma Duszę i
 czuć jej całą miłość do tego co robi...
mnie zdobyła swoimi pracami od początku...
kolaż jaki prezentuje, zdobiony koronkami, metalowymi detalami ach, aż
serce rośnie od patrzenia...

wiem, wiem nie podołam, aż takiej twórczości, ale chciałam spróbować...
więc
poszperałam w moich zakamarkach, odszukałam przydaśki od lat zbierane
no i tak powstał mój Różany vintage album...
album
to strasznie duża powierzchnia do zagospodarowania, więc
pracy było niezmiernie dużo
wycinanie, klejenie, dopinanie, brak materiału zastępowałam pomysłem i
tak powstał mój pierwszy i mam nadzieję nie ostatni Vintage album











bazą był album kupiony u fotografa...
piękny, kartki ekri  przekładane pergaminem...

okładkę okleiłam tkaniną, na której wydrukowałam atramentówką wzory...
tematyka była iście krawiecka, więc elementy musiały pasować do zamówienia...
a że to mała osóbka będzie właścicielką, to też nie mógł być zrobiony tak bardzo poważnie...

chciałabym w tym miejscu podziękować Oli z Przydasiowa...
w jej sklepiku można zakupić fajne stemple, tasiemki, guziki, bazy pod kartki itd...
polecam!





 


kocham vintage i praca była dla mnie czystą przyjemnością...
wyszukiwanie różnych kolorowych ozdóbek, to zabawa, w którą kiedyś
bawiłam się jako mała dziewczynka...:)
pamiętam , przynosiłyśmy na podwórko gazety, z których wycinałyśmy różne kolorowe obrazki, a
potem tworzyłyśmy kolaż...




pamiętacie papierowe laleczki, które miały ciuszki na szelkach...
moja mama kupowała mi "Misia" i tam czasami można było takie
wykroje znaleźć...
dzisiaj właśnie takie znalazłam w necie...

żródło Pinterest






czy zauważyłyście malutki druciany wieszaczek, który sama uplotłam:?)
to moja pierwsza ozdoba vintage...:)

















tak przewiązując tasiemką bawełnianą w kropki album
zakończyłam moja przygoda z tkaniną, papierem, nożyczkami i wieloma jeszcze przydasiami...
myślę, że tą drogą podążę...i mój scrap zyska nową -starą szatę vintage...

mam nadzieję, że vintage album spodoba się właścicielce...
jestem dumna, że udało mi się wykonać mój założony plan...
muszę ruszyć na poszukiwanie starych metalowych i nie tylko bibelotów...
Guriana poleca  Starą Rzeźnię w Poznaniu i właśnie tam mam zamiar się wybrać...

Przesyłam vintage buziaki:)
...

Ps. wiadomość z ostatniej chwili...
właśnie przyszła paczka od Paulinki z zielenie
nie uwierzycie Ona jest szalona!!!

pięknie pachnąca Mięta...
 

DZIĘKUJĘ    
CAŁEGO SERCA:)
Myślę sobie, że takie podarki to rzecz bezcenna, dlatego jestem bardzo mile zaskoczona Paulinko:)
jeszcze raz DZIĘKUJĘ:)


66 komentarzy:

  1. Przegenialnie! :) Uwielbiam vintage. Zwłaszcza gdy jest tak genialnie wykonane! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje pierwsze kroki, ale czuję, że nie ostatnie...dziękuję za słowa otuchy:)

      Usuń
  2. Wszystko absolutnie ślicznie wykonane. Ja za swój notes nie mogę się zabrać od roku :(
    Gratuluję talentu i zapału do pracy.
    Pozdrawiam cieplutko w deszczowy czwartek :) - D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj pracy było, ale zadowolenie z ukończonego już albumu bezcenne...
      Buziaki:)

      Usuń
  3. Kawał dobrej roboty, znaczy kawał dobrego albumu ;)
    jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
  4. Brak mi słów !!! Jesteś niemożliwie zdolna!!!! Gratuluję przepięknego albumu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię i podziwiam Twoje romantyczne prace!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo! Bogactwo detali po prostu oszałamia! Napatrzeć się nie mogę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, bo jest tego trochę:)
      oglądasz i widzisz to, tamto...i oto chodzi im więcej detali tym praca ciekawsza...

      Usuń
  7. Wszystko zawarłaś piękno, wspomnienia, detale jest oszałamiający , ściskam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach cieszę się, chociaż muszę jeszcze popracować nad detalami...
      Buziaki:)

      Usuń
  8. Ale sie zrobiło przyjemnie, te cuda vintage na albumie i laleczki z ciuszkami, wszystko takie słodkie, odpowiednie dla małych i dużych kobietek, chętnie sama bym sie tak pobawiła, a albumy powinnaś tworzyc dalej bo są cudne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko i myślę, że pójdę dalej tą drogą...

      Usuń
  9. Kocham kocham kocham! Takie szczegóły! A Misia pamiętam! A jak:) laleczki w ubraniach tym bardziej:))) uściski!

    OdpowiedzUsuń
  10. Album boski, chyba i ja się do Ciebie po taki zgłoszę.
    Buziaczki : )

    OdpowiedzUsuń
  11. Aguś, twoja opowieść to w pewnym sensie uzupełnienie moich wspomnień z dzieciństwa:) Ja też ubierałam papierowe lalki!
    Album wykonałaś świetny i bardzo vintage. Planuję takie coś wykonać dla siebie ze zdjęciami ze ślubu i podsunęłąś mi pomysł poszukania bazy u fotografa. To jest dobry pomysł:) Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i czekam aż zepniesz wszystkie swoje siły...oczywiście mówię o albumie Twoim rodzinnym...:)
      Buziaki:)

      Usuń
  12. Zadaniu podołałaś na 200%....toć cudo poczyniłaś....bardzo mi się podoba albumik....tak wszystko idealnie dobrane ,dopasowane i dopracowane...Pamiętam papierowe laleczki z ciuszkami...oj to była zabawa:)Za mną też chodzą skrabki ale chyba nie mam do tego żyłki i odwagi....:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dasz, dasz tylko spróbuj, a zobaczysz jak to wciąga...
      Buziaki:)

      Usuń
  13. Vintage kochana to mój świat jak wszystko co stare z nowego zrobione ale ten albumik jest tak cudowny że wychodzę od ciebie z żalem że tak nie potrafię zrobić i chora bo też taki chcę - śliczny piękny i bardzo gustownie wszystkie elementy dobrałaś buziaki śle Marii - buuuuu mogę coś podobnego sobie wymodzić - oczywiście powołąm się na twój blog - Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korzystaj i częstuj się czym możesz...cieszy mnie bardzo, że i moje prace mogą być inspiracją do działania:)
      Buziaki:)

      Usuń
  14. piekny album stworzyłas , uwielbiam vitage ...
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Bajeczny sama bym go przygarnęła,pozdrawiam Ewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ha ha , cieszę się, że aż tak Ci się spodobał:)

      Usuń
  16. Ale cudowności!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Agnieszko ! Jestem pod ogromnym wrażeniem ! Wykonałaś piękny album. Zaplanowany ze szczegółami, dopracowany z gustem i ze smakiem vintagu ...No naprawdę genialne . Aż oczy me się cieszą zwłaszcza ,ze widzę jak pięknie wykorzystujesz co kupujesz . Muzo przydasiowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łał co za miano...aż się zarumieniłam...Kocham te Twoje przydasie i muszę je pokazywać, bo warto...a przy okazji każda praca ozdobiona nimi nabiera swojego charakteru...ha a dopiero się rozkręcam:):):)
      Buziaki:)

      Usuń
  18. Jejku Aguś....CUDO stworzyłaś!!!!! napatrzeć się nie mogę! doskonałe połączenie dodatków, wszystko ze sobą pięknie współgra i tworzy doskonałą całość....ja jestem zachwycona i oczarowana:)
    czy można zamówić u Ciebie w podobnym stylu notes?
    Pozdrawiam cieplutko♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) mogłabym spróbować...wiesz gdzie mnie szukać...
      Buziaki:)

      Usuń
  19. piękny jest ten Twój album! widać ogrom pacy jaki włożyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niezwykle dużo pracy włożyłaś w przygotowanie tego albumu ale trud się opłacił i na pewno pojawi się uśmiech na twarzy obdarowanej dziewczynki gdy otrzyma coś tak pięknego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję Alicjo:) fajnie jak można puścić wodze fantazji i zrealizować swój zamysł:)
      Buziaki:)

      Usuń
  21. Przepiękny album!!!!!!jejku kiedy mi takie cudo wyjdzie??:):) mi marzy się zrobienie w podobnym stylu przepiśniku na moje wszystkie przepisy, z których niektóre są z przed wojny po prabaci.....oj kiedyś zrobię napewno :):):

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to czekam, na pewno będzie piękny...a babcine przepisy bezcenne...

      Usuń
  22. Myślę, że mała właścicielka tego cudnego albumu będzie piszczeć z radości:) Nigdy bym nie uwierzyła, ze to Twój pierwszy album, bo wszystko w nim tak pięknie gra ze sobą. Dla mnie scrap jest niezgłębioną tajemnicą:)
    Ściskam mocniutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zacznij, a zobaczysz jak popłyniesz...to wciąga jak magnez...kilka rzeczy baza i ruszasz...a Masz z kim...poproś córcię, On na pewno Ci pomoże...
      Buziaki:)

      Usuń
  23. Padłam z zachwytu... piękny jest. Tyle misternych szczególików i pomysłowych dodatków. Muszę jeszcze raz dokładnie wszystko obejrzeć i jeszcze raz, i jeszcze z pięćdziesiąt razy. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Widać, jak mnóstwo pracy włożyłaś w ozdobienie tego albumu, tyle detali, misternych, maleńkich. Efekt końcowy naprawdę wspaniały. Mam nadzieję, że nie zakończyłaś swojej przygody ze szmatkami i papierem, ale że to początek czegoś fajnego. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie, jak raz czegoś posmakuję to pędzę dalej ha ha ha ...
      Buziaki:)

      Usuń
  25. Oh ten album to istne cudeńko, bardziej przypomina mi piękny pamiętnik., a te laleczki i ubranka - też się tak bawiłam jak byłam mała! cudo! zakochałam się <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ha ha , bardzo dziękuję ...może i taki pamiętnik sobie zrobię:) Różany, a co!

      Usuń
    2. Nie ma się co śmiać, :D pisałam całe dzieciństwo i okres dojrzewania.. Nie miałam materiałów takich żeby takie piękności robić, ale radziłam sobie. Pamiętam jak dziś jak uzbierałam 27 złotych i poszłam na rynek do empiku i kupiłam zeszyt formatu a5 ale miał chyba z 500 kartek. Okładkę przerobiłam, stronnice ozdobiłam z tego co miałam .. piękny był.. i pisałam wiecznym piórem.. Chciałabym żeby Młoda też taka była, a nie tylko internety :-) a opowieść o chłopcu, który zbierał na godzinę pobytu ojca w domu taka "dzisiejsza" . Przekonałam męża żeby wrócił wcześniej, i kurcze poszedł spać... ahh więc gotuję żeby pysznie chociaż dziś pojadł :-) bo wieczorem to zaś ja będę dętka. Życie, samo życie ..

      Usuń
    3. Kochana źle mnie odebrałaś, nie śmiałam się z pamiętnika, tylko przypomniałam sobie moje sekretne bazgroły i pomyślałam, że może wrócę do tego pisania...
      powiem Tobie, że rozwalasz mnie na łopatki z tymi trafionymi opowiadaniami...często trafiasz w sedno...życie...no tak daj mu grosika, to może wieczorem się ocknie i poprzytula Ciebie, po tak pysznym jedzonku, bo my Kobietki wieczorem zawsze jakoś zaniemożemy...:)
      Buziaki:)

      Usuń
    4. Różyczko , nie odebrałam źle :) to tak w formie żartu :)
      jestem bezlitosna obudziłam go później :) miło minęło parę godzin, a teraz bobo spać, matka spać :D
      ja się chyba starzeję ;-)
      Dobrej nocy, niech jutro będzie spokojnie <3

      Usuń
  26. Piękny, stylowy album :) Ja również w dzieciństwie robiłam kolaże z wycinanek z kobiecych czasopism. Bardzo podoba mi się twój świat vintage :) Pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu...fajny sposób na zapomnienie...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  27. cudny album jak i reszta prac :) uwielbiam vintage, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Rozana laweczko, bardzo lubię vintage i przyznam,że Twój album jest przepiękny.
    Buziaki Śle.

    OdpowiedzUsuń
  29. Witaj po przerwie.Nawet nie wiesz Rózana Laweczko jak sie strasznie cieszę, ze...znów moge ogladać tak wspaniale rzeczy u Ciebie.Album tak piekny, ze nie potrafie oderwać wzroku.Jest cudowny, jest delikatny, jest wzruszajacy, zrobiony z serca.Ja tak go odbieram.Pozdrawiam Cie serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No witaj, witaj...bardzo się cieszę, że znów Jesteś z nami...a album, rzeczywiście od serca:)
      Buziaki:)

      Usuń
  30. Przepiękny!!! Nowa właścicielka będzie/jest na pewno zachwycona.

    OdpowiedzUsuń