piątek, 4 listopada 2016

Tablica czarna, czyli skleroza nie boli...

 
 

Witajcie:)

ile razy łapiemy się na tym, że miałyśmy coś zrobić, kupić, załatwić, a po prostu zapomniałyśmy...
ile razy obiecujemy sobie, że nie zapomnimy, a
kiedy zapisujemy na kartce, gubimy ją i znów zapominamy...
tyle spraw do załatwienia, plan zapisany w głowie i...wszystko na nic...
rozwiązanie: tablica czarna
o taką właśnie tablicę poprosił mnie  Gość Różanej, chyba też ma podobny problem co ja, więc
świetnie rozumiem potrzebę...
tablica miała być wykonana pod  spory wymiar,

  
 
więc...
żeby nie była zbyt ciężka, użyłam sklejki, która świetnie sprawdza się do wypełnienia,
pomalowana farbą tablicową, nie wygląda obskurnie...
 

 
żeby całość dopełnić i utrzymać w rustykalnym klimacie postanowiłam uwieńczyć tablicę ramą wykonaną z nowych jesionowych dech, które najpierw postarzone, przetarłam woskiem o kolorze dębu rustykalnego (o nim już też Wam kiedyś pisałam...)
tak rama tablicy "podgryzione" przez korniki ( to sprawka gwoździa, o którym
 napiszę Wam już wkrótce jak pochwalę się Wam nowym nabytkiem Różanej...) stała się pięknym
uwieńczeniem naszej tablicy czarnej...
 
 





 
 
taką tablicę  możemy wzbogacić jeszcze o farbę magnetyczną...
na surowe drewno nakładacie najpierw farbę magnetyczną , a na nią farbę tablicową i
mamy dwa w jednym...
przypominam, że farbę tablicową i magnetyczną możecie zakupić, np. w Leroy Merlin
malujemy najlepiej wałkiem, który na koniec pracy wyrzucamy, ponieważ konsystencja farb jest bardzo gęsta i smołowata...
 

 
i pamiętajcie nie dolewamy
 wody!!!
 
Ciekawa jestem, czy skusicie się na wykonanie takiej tablicy...
warto pamiętać, że nie tylko jest pomocna, ale i świetnie dekoruje nasze ściany...
to co? szukacie już miejsca na nowy nabytek ?:)
 
***
 
... a teraz uciekam na kijki:) tak, tak już od kilku tygodni mój umysł wypowiedział wojnę mojemu ciału i tak jak sobie obiecałam w Bieszczadach, tak teraz ranki są tylko moje:)
spacer po lesie w tym czasie jest samą przyjemnością...spadające, kolorowe liście to cudny widok ...
można odprężyć swoje ciało, napełnić płuca świeżym powietrzem i ruszyć do pracy z energią...
to taka moja recepta na jesienną melancholię i brak słońca...
staram się przetrwać ten czas i życzę Wam byście też znalazły coś dla siebie na zdobycie pozytywnej energii, coś co będzie Wam sprawiało przyjemność i do czego będziecie chętnie wracały...
pamiętajcie też o uśmiechu i pozytywnym nastawieniu do siebie i świata...
nuda i smutek potęgują nasze złe samopoczucie i depresja gotowa, więc...
głowa do góry, pierś do przodu i szukamy dobrej energii:)
 
Dobrego dnia:)
Aga z Różanej
 


30 komentarzy:

  1. Zdecydowanie rozumiem chęć posiadania takiej tablicy kredowej, u nas w domu to jeden z podstawowych sprzętów, na równi ze zmywarką:) Natłok zajęć sprawia, że trudno je wszystkie ogarnąć, a taka tablica z planem w widocznym miejscu załatwia sprawę. Przynajmniej u nas:)
    Podoba mi się jak postarzyłaś ramę, piękna! Z pewnością wykorzystam pomysł z gwoździem, osiągnęłaś przy jego pomocy świetny efekt.
    Miłego dnia, Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre słowo:) efekt postarzenia, to stukanie i pukanie, wbijanie gwoździa i wyciąganie go...niezły hałas, za którym nie przepadam, ale jak trzeba, to trzeba:)
      Buziaki:)

      Usuń
  2. wspaniała przypominajka ,:)
    oj każdy z nas w tych czasach musi sobie wspomagać rozum zapiskami musi musi:)
    pozdrawiam Renia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hhaha zobacz jakie czasy nastały, że człowiekowi nie starcza kartka i ołówek...zwolnić trochę i nie dać się zwariować...
      buziaki:)

      Usuń
  3. Ponieważ nie mam za dużo obowiązków, staram się o wszystkim pamiętać, nie zapisywać( tak dla mózgowego treningu)
    Twoja tablica wyszła świetnie i na pewno spełni swoje zadanie. Serdeczności.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już Ci zazdroszczę:) u mnie tyle na głowie, że nie dałabym rady...a najgorsze, że gubię też przedmioty, odkładam je i zapominam...
      Pozdrawiam i ściskam:)

      Usuń
  4. Taka tablica to zbawienie:) Szczególnie w wersji magnetycznej, bo małych karteczek nigdy dość. I kto tu z kogo ma być dumny? Co?:) Ja jestem dumna z Twej determinacji i wreszcie dbania o siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dbam i Ty już Wiesz jak...sama przyjemność spacerować z Tobą Kochana:)
      Buziaki:)

      Usuń
  5. Wyszła pięknie, chyba każdy powinien mieć taką w swoim domu;) ja bym zapisywała wszystkie cytaty i śmieszne nowe słowa mojego 2latka bo ciągle mi gdzieś ulatują;) Pozdrawiam MAlwina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Malwino na Różanej, miło, ze wpadłaś:) a co do cytatów to super pomysł, potem można nawet dorysować rysunki i pamiątka gotowa:)bo to bardzo ważny czas dla Was...
      Buziaki:)

      Usuń
  6. Świetny pomysł, genialnie wykonana tablica, myślę, że to taki niezbèdnik w każdym domu.Pozdrawiam Cię ciepło i serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba teraz to podstawa każdego domu...plan dnia z dopiskami jest najważniejsza, by Dom funkcjonował na najwyższym stopniu...
      Buziaki:)

      Usuń
  7. Takie tablice są ostatnio bardzo modne... gdybym tylko miała na takie cudo miejsce... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kobieto na Różanej:)Miło, że zasiadłaś na ławeczce:) Oj miejsca u mnie też już jak na lekarstwo:)a tak mi trudno się z czymś rozstać:)
      Pozdrawiam i zapraszam częściej:)
      Buziaki:)

      Usuń
  8. Rzeczywiście taka tablica może być świetną dekoracją a i jednocześnie dobrym pomocnikiem w tych zaganianych czasach.Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację...czasy są bardzo trudne i wymagające od nas...stajemy się bardzo zabiegani i zapominamy o bardzo ważnych sprawach czasami...
      Buziaki:)

      Usuń
  9. Cudnie postarzona. Ja mam gotowca, prezent od syna, więc....:) Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny prezent...pewnie co nieco zapomniałaś:)moją Jagę bardzo irytuje jak zapominam:)
      Ściskam Cię mocno:)

      Usuń
  10. Ja też u Siebie mam tablicę kredową w drewnianej ramie, pomalowanej na biało. Twoja ma przepiękną ramę :) Ja swoją tablicę wykorzystuję głównie do cytatów i motywów na dany dzień :)
    Pozdrawiam Cię Aga ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Aniu to też fajny pomysł...ja to pewnie pisałabym cytaty z Ani z Zielonego Wzgórza...
      Buziaki:)

      Usuń
  11. taka tablica to fajna sprawa, ślicznie wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tablica z pewnością ułatwia organizację w domu!Użycie gwoździa dało świetny efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Agnieszko Ty zawsze wymyslisz i wynajdziesz cos ciekawego i nowego, tablica jest extra, a o farbach nawet nie wiedziałam. Jak myslisz ,czy moge bezbarwnym woskiem do farb kredowych, zabezpieczyć mój kredens ogrodowy, który stoi pod małym daszkiem, na tarasie przed okresem jesienno-zimowym???? Pozdrawiam Bea:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kochana Beatko, wosk nadaje się raczej do wewnętrznego zabezpieczenia, wydaje mi się, że pod wpływem warunków atmosferycznych, będzie się łuszczył, pomimo, że stoi pod daszkiem...lepiej kupić bejcę z olejem, może ona bardziej będzie się nadawać...
      Napisz proszę co tam wymyśliłaś...
      Buziaki:)

      Usuń
  14. Muszę taką tablice dwa w jednym zrobić do pokoju mojego syna.
    Super Ci wyszła :) Serdeczności !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu:) zawsze to jakieś rozwiązanie na karteczki, które leżą wszędzie:)
      to będzie taka męska tablica:)
      Buziaki:)

      Usuń