niedziela, 25 listopada 2018

Jest takie miejsce w naszym sercu...



Niedzielne popołudnia w ten jesienny czas są bardzo krótkie...brak słońca sprawia, że musimy szukać sobie sami środka na rozbudzenie i nie przespanie dnia...mnie pomaga herbata z imbirem i cytryną, którą pokochałam miłością dozgonną... Idealnie rozgrzewa i sprawia, że jakoś brnę przez dzień z podniesioną głową...Ciekawa jestem Waszych pomysłów na jesienne popołudnia...?


Jesień sprawia, że potrzebujemy dużo ciepła i miłości, a przytulenie do ukochanej Osoby, jest najlepszym lekiem ponoć na depresje i wzmacnia nasz układ odpornościowy, dlatego tak miło patrzeć na Ludzi, którzy mają w sercu takie miejsce, gdzie ta miłość rozkwita i daje siłę do życia...


ja tu o miłości, a chciałam się Wam pochwalić ostatnią pracą jaka powstała w Różanej Pracowni...
Jakiś czas temu razem z Jagą miałyśmy do wykonania wspólny projekt....
Jaga zrobiła przepiękne zdjęcia Młodej Parze, a ja miałam przyjemność dla Nich stworzyć album...
Byłam bardzo podekscytowana, nie chciałam, by był to zwykły album, raczej formą księgi, która utrzymana w starym stylu pozwoli mi na wykorzystanie mojej wyobraźni i moich możliwości...
jak dla mnie to woda na młyn, chyba się tak mówi?
więc razem z moim Tomaszem zabraliśmy się do pracy i po raz pierwszy stworzyliśmy księgę z drewnianą okładką, właśnie taka marzyła mi się już od dawna... pergamin przeplatany kartami  dodał lekkości, a wszystko połączyły z sobą złote obręcze...





dodatkową ozdobą były stemple liścia paproci, które z wielką dbałością o szczegóły przygotowała dla mnie Ewka, to Kobieta, której prace bardzo szanuję i gorąco polecam...
Ewa robi stemple pod zamówienie, a możecie ją znaleźć jako Ewa Szczepańska na Fb i szczepanskaewa_ na Instagramie...



kocham styl retro, więc tutaj poszalałam...patyna i gipsowe reliefy pozwoliły mi uzyskać
 "efekt starości", do tego ciemny granatowy kolor nadał całej pracy głębi, a na koniec wszystko zabezpieczyłam bezbarwnym woskiem zamiast lakieru, lubię czuć pod palcami strukturę drewna, co jest dla mnie bardzo istotne i często powielane w moich pracach... 


 na koniec naturalne taśmy i koronki w podobnym odcieniu dopełniły całości...


Księga bardzo się spodobała  Nowożeńcom, a to dla mnie miłe wyróżnienie...
Bardzo się cieszę, że nasza wspólna rodzinna praca dała zadowolenie , bo 
w życiu ważne są takie chwile...


Aga z Różanej Ławeczki





11 komentarzy:

  1. Przepiękny album. Bardzo lubię taki styl. Dla mnie wielkie WOW.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powtarzam się, ale album jest po prostu piękny:-) Uwielbiam podpatrywać to wszystko, co dzieje się u Ciebie...
    Całusy!
    Hania

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje! Album jest genialny!
    A paprotke wkomponowałaś idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne są te Twoje prace.Zawsze czekam na kolejne. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Aguś, jak zawsze potrafisz przedstawić coś pięknego! Ostatnie zdjęcie wyraża wszystko, co można powiedzieć o Twojej (i nie tylko) pracy. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny album, śliczna pamiątka.Twoje artystyczne patrzenie na życie piękne owoce wydaje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo pracy i serca włożone..widać:) Pozdrawiam zdolną kobietę:):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny album i taki Twój.Pozdrawiam serdecznie Aguś.

    OdpowiedzUsuń
  9. Album po prostu skradł moje serce :) Wygląda bardzo pięknie i klimatycznie!

    OdpowiedzUsuń