Witajcie:)
najpierw słowo DZIĘKUJĘ:)
Kochane Jesteście!!!
bardzo się cieszę, że moja Różana Pracownia przypadła Wam do gustu...
powiem Wam, że czuję się tutaj jak ryba w wodzie:)
niczego już nie szukam, wszystko ma tu swoje miejsce, a ja nie tracę czasu ...
Kochane dobra wiadomość!!!
Różana odebrała dyplom i otrzymała tytuł : TECHNIK FLORYSTA
ha ha ha
kolejny etap w moim życiu zaliczony...
kolejny etap w moim życiu zaliczony...
a teraz do pracy...
na pewno słyszałyście o farbach Annie Sloan...
zakupiłam je jakiś czas temu i teraz są mi bardzo przydatne...
co prawda nie jestem specjalistom od renowacji mebli, ale
na własne potrzeby postanowiłam spróbować...
oto część segmentu moich Rodziców...
kiedyś stała tutaj jeszcze jedna część cała oszklona, niestety
ząb czasu uszkodził co nie co i teraz pozostał tylko dół...
lakier na drzwiczkach, góra zmasakrowana , typowy bufet...
plan jest taki: zetrzeć papierem warstwę wierzchnią, ale...
po co? przecież mam farby AS, a one nie wymagają żadnych obróbek...
no i tak się stało...
farby AS są dosyć gęste, więc rozcieńczyłam je wodą, gruby szeroki pędzel i do roboty...
poszło...
kolor Pure
górę przetarłam papierem ściernym o dosyć grubych ziarnach,
na koniec wtarłam wosk " dąb przydymiony",
wosk nakładałam kilka razy i przecierałam tak, by
wydobyć z blatu szafy to co najlepsze...
aby upiększyć i wydobyć walory estetyczne mebla postawiłam na PASKI, które
ostatnimi czasy królują na Różanej...
taśma malarska, farba AS Chateau Grey i do pracy...
paski nałożyłam tylko na drzwiczki, ponieważ w głowie już kiełkował kolejny plan...
a może by tak różany transfer?
odszukałam w moich folderach wydruk i voila...:)
Farby AS to farby kredowe, więc żeby się nie osypywały,
należy je koniecznie zabezpieczyć woskiem...
wosk, nadaje farbie głębi i wszystko nabiera świeżości...
w drzwiczkach mebla były zamki, niestety klucze "zgubił czas":)
ale to nie dramat, bo mój M zaradził,
zakupił szybko piękne gałeczki, zamontował i sprawa załatwiona:)
jestem dumna, że udało mi się odnowić ten "rodowy" mebel...
na pewno nie jest wykonany profesjonalnie, ale próbowałam...
podziwiam Tych, którzy parają się tym zawodowo...
efekt końcowy jaki widzimy, to masa Ich pracy i drogie środki do odnowy...
nie dziwię się, że ceny mebli po renowacji są takie horrendalne...
uff...
to już koniec...
jeśli macie ochotę na więcej, zapraszam na fb Różana Ławeczka:)
Buziaki:)
Wielkie WOW!!!:) Drugie życie mebelka zapowiada się cudownie! Zdolniacha z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję zdobycia tytułu florysty!
Dziękuję za dobre słowa :) choć to moje początki i powiem Ci, że nie było łatwo:) BUZIAKI :)
UsuńŚwietny efekt uzyskałaś, gratuluję. Niedługo też biorę się za komodę:)
OdpowiedzUsuńO to czekam na efekt końcowy. Nie jest to prosta sprawa jak szybkie pomalowanie akrylem:) ale farby AS polecam choć cena wysoka:)
UsuńBUZIAKI :)
Ślicznie wyszło, i gratuluje dyplomu.Bravo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Dziękuję i przesyłam buziaki :)
UsuńGratulacje!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj i bardzo dziękuję:)
UsuńSuper wyszedl mebelek! Podziwiam. Mój tata odnawia meble zawodow i wiem ile czasu pracy mu to zajmuje, ile wkladaw to pieniędzy! Tak jak piszesz to musi kosztować! A ludzie o każdy grosik sie kłócą! Cóż myślę, że to się nie zmieni nigdy, ale ważne jest to że są osoby które potrafią docenić trud i efekt końcowy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj to święta prawda, ciężka praca, ale przyjemna tylko nie zawsze doceniona...
UsuńBuziaki :)
Mebelek cudo wyszedł....oj tak odnowione meble są drogie...ale trzeba tak jak Ty samemu popróbować .....i efekt cudny...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChciałam bardzo spróbować wzorów, jak można paski nazwać wzorami:) owszem malowana juz wcześniej szafę i łóżko, ale to był mój pierwszy raz kiedy zdobilam...
UsuńBuziaki :)
cudnie :) przede wszystkim zwróciłam uwagę na styl,niebanalny i gustowny ;)
OdpowiedzUsuńOj dziękuję za styl, bo nie lubię powielać:)
UsuńBUZIAKI :)
jestem pod wrażeniem, cudeńko;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że znalazłaś trochę czasu:)
UsuńBUZIAKI :)
wow. Jest pięknie. I gratulacje pięknego dyplomu :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBuziaki:)
Dla mnie boski!!!! Efekt rewelacyjny, naprawdę:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Dziękuję Kochana, czekam na Twoje nowości:)
UsuńBuziaki:)
Wiesz jak tak patrzę na Twoje pomysły i efekty końcowe , to chętnie bym Cię przygarnęła do siebie [ sama boję się zacząć ] super Ci to wyszło mebelek jak z górnej półki , pozdrawiam ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńDo górnej półki to mi jeszcze daleko, ale staram się...a strach ma tylko dusze oczy i nie trzeba się bronić jak serce się wyrywa...robisz to dla siebie, więc masz prawo błędu...ja spróbowałam i teraz nie żałuję:)
UsuńBuziaki:)
Gratuluję :* i tytułu i mebelka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i przesyłam wielkie buziaki:)
UsuńWow...jaki piękny mebelek! po prostu brak mi słów...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i gratuluję dyplomu:)
Dziękuję Kochana:)
UsuńBuziaki:)
Wow... No proszę i to wszystko w międzyczasie....w przerwie podczas malowania zostałaś technikiem florystą:):)Jak to ładnie brzmi.Kochana jak Ty to robisz?!Szafka bardzo bardzo efektowna.A o farbach AS duźo czytam ale nie mam odwagi.Ostatnio przeczytałam,źe to farby dla doświadczonych.A ze mnie to taki laik.Pięknie się urządziłaś i widzę,źe się zadomowiłaś.Oczywiście moje gratulacje pracusiu. Trzymam kciuki za kolejne dzieła.Buziaki Ania
OdpowiedzUsuńAniu z florystyką to cała historia, może kiedyś Ci ją opowiem, a i tak najbardziej kocham drewno i już...
Usuńfarby AS nie są takie straszne i najlepiej zakup sobie próbkę i spróbuj...najlepiej uczyć się na własnych błędach, ja to czynię wciąż i nie żałuję...co prawda koszt jest duży, ale opłaca się, bo kolory są niebywałe...
Buziaki i miłej niedzieli:)
Agnieszko, gratuluję dyplomu florysty, sama poszłabym na taki kurs, ale u nas nie ma nic takiego obecnie, pamiętam Twoje posty z kursu jeszcze, ale nie myślałam, że uzyskasz tytuł, brawo!! Drugie brawo za świetny vintage komódki, paski i transfer oraz blat przecierany wszystko super!!! Zdolniacha z Ciebie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńha ha ha czyżbym Cię zaskoczyła Beatko:)? powiem Tobie, że po roku nauki, egzaminach państwowych, stresie, już wiem, że kwiaty to tylko moje dopełnienie...magią dla mnie nadal jest praca z drewnem i to się już nie zmieni...!!!
UsuńBuziaki:)
po pierwsze gratuluję dyplomu!
OdpowiedzUsuńpo drugie przepiękna metamorfoza! gratuluję, bo mebel wygląda teraz rewelacyjnie!
Dziękuję Kochana i przesyłam buziaki:)
UsuńMoje gratulacje z uzyskanego dyplomu :) Mebelek wyszedł Ci rewelacyjnie. Wspaniale dobrałaś kolory, paski i napis super się prezentują . Pozdrawiam Cię Agnieszko :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i przesyłam wielkie buziaki:)
UsuńFajny pasiak :) Ale jak wygląda ten kolorek Chateau Grey to trudno powiedzieć patrząc na zdjęcia, pewnie o każdej porze dnia inaczej ;D
OdpowiedzUsuńno widzisz Kochana, moja Pracownia jest w piwnicy i ma tylko jedno okienko, więc kolory są jakie są, ale myślę sobie, że coś tam jednak widać z tej głębokiej zieleni...
UsuńBuziaki:)
Technik florysta!! No nie!gratulacje!! Mebel-pięęękny!ściskam!
OdpowiedzUsuńOj bardzo dziękuję:)
UsuńBuziaki:)
Gratulacje, kochana, bardzo serdeczne! A pisze Ci to florystka z dziada pradziada, z pokolenia na pokolenie, tzn. z czasów, kiedy to się nazywało kwiaciarka, albo bukieciarka. Cudna praca, bardzo to lubiłam.:)
OdpowiedzUsuńBufet wyszedł naprawdę świetnie! Niebanalne te pasy z różami. SUPER! Nie widać wcale,że nie jesteś zawodowcem! :)
Powiem tak, egzamin zdany i to nawet bardzo pomyślnie, ale kwiaty trzeba mieć we krwi, więc na pewno umywam się do Twoich predyspozycji...ja i tak Kocham drewno i z nim pracę, a kwiaty to tylko dopełnienie...
Usuńmoże kiedyś i Ty pochwalisz się swoimi zdolnościami...
Buziaki:)
Gratuluje otrzymania dyplomu!!! Sama chciałam 2 lata temu rozpocząc florystykę, ale zaszłam w ciąże i zrezygnowałam...ale może kiedyś wrócę do tego pomysłu :) Kocham kwiaty, kocham bukiety, kocham rośliny poprostu :)
OdpowiedzUsuńSzczerze muszę powiedzieć,że o takich farbach niesłyszałam (ale dzięki Tobie Kochana już wiem!! :) .Metamorfoza mebelka świetna!!! Super wyszło !! Widać ile pracy musiałaś włożyć by całość tak pięknie wyglądała :)
Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne cudne prace bo uwielbiam podziwiać Twoją twórczość!!!!!!!!!
Anetko ze mną to jest trochę tak na odwrót...florystyka jest tylko dopełnieniem do reszty, to kolejny etap mojego życia, reszta to drewno i praca z nim...
UsuńDziękuję za słowa pochwały...
Buziaki:)
Jestem naprawdę zaskoczona tym rewelacyjnym efektem. Aż ciężko uwierzyć, że można zdziałać takie cuda przy chwili zaangażowania. Pięknie. Gratuluję kolejnego sukcesu na różanej drodze:) Ściskam mocniutko!
OdpowiedzUsuńAniu Ty to taki niedowiarek...jeśli masz czas i zaparcie nieziemskie, to potem taka magia powstaje...
UsuńWiesz, że ja nigdy nie odpuszczam...:)
Buziaki i miłego dnia życzę:)
piękna ta renowacja! ;) gratulacje technika
OdpowiedzUsuńha ha ha technika? różana:)
UsuńBuziaki:)
No kochana serdecznie gratuluje tak poważnego dyplomu - grunt to również mieć kwalikacje na papierze - natomiast twoja szafko komódka jest tak wspaniałą że ja maszeruje do piwnicy w tygodniu i tam mam starego debowego klamota szafke nocną a co musze zrobic sobie coś fajowego - buziaczki ci śle -Marii
OdpowiedzUsuńOj jak się cieszę Marii, że natchnęłam Cię do działania:)
Usuńruszaj i chwal się!!!
Buziaki:)
Niesamowita metamorfoza cudownie to wyglada
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
UsuńUwielbiam Twoje prace, czując ich zapach...moja Ty Florystko od upiększania świata ;-)
OdpowiedzUsuńHa ha ha ...jak miło:) Dziękuję i przesyłam buziaki:)
UsuńBardzo pomysłowo! Efekt zaskakujący tym bardziej, że posiadam identyczny bufet! Jest on jednak w bardzo dobrym stanie i zostawiałam go bez przeróbek. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Cieszę się, że zawitałaś na Różaną Ławeczkę:)
UsuńPozdrawiam:)
Bije od Ciebie jakas fajna energia-bynajmniej ja ja odczułam .Z przyjemnościa będę gościć u Ciebie .(jeśli masz chęć zapraszam Cię do siebie)pozdrówka ciepłe aga
OdpowiedzUsuńps. dajesz mi kolejny dowód na to że marzenia sie spełniają ...
jestem zakochana w tym blogu,. mebel jaki stworzyłaś jest godny oskara. coś pięknęgo, będę tu zaglądać. pozdrawiam i zapraszam do mnie na grzebielka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńGratuluję dyplomu. A Twoimi metamorfozami zawsze się będę zachwycać . Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń