środa, 4 września 2013

Późno - letni post...




Witajcie, moje Duszki...

Dziękuję za Wasze ciepłe komentarze:)
Witam też moje Nowe Czytelniczki, które przysiadły na Różanej Ławeczce...:)

Dzisiaj zainspirowana Panią Ka z 
ruszyłam do wyplatania...
Polecam !!!

Najpierw pojechałyśmy z Jagą do lasu, nazbierać suszonej trawy...
Przy okazji troszeczkę pogadałyśmy o jej nowej szkole...
na razie jest ok, ale MAMO to dopiero początek...
no tak na początku wszystko jest piękne, tylko później 
coś wpada na inne trybiki i musimy rozpocząć walkę:)

ale do pracy...
porady znajdziecie u  Pani Ka http://przetarlosie.blogspot.com/
reszta to już mój wymysł...







teraz zdobi moją latarnię ...


...a tu Pani Dynia...
zakupiłam ją od Dobrej Kobiecinki...
(szkoda, że już ich nie ma w bramach kamienic...)
 

Buziaki:)
Mam nadzieję, że wyruszycie zainspirowane Panią Ka i Różaną Ławeczką
na leśne i łąkowe łowy i wykonacie kolejny jesienny Dar Natury...
No ta jesień wcale nie jest taka zła...
Pozdrawiam Panią Ka...:)





23 komentarze:

  1. Witaj w Różanej Ławeczce:) Dziękuję za zaproszenie:) Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ mi radość sprawiłaś! Kochana nie ma nic piękniejszego jak możliwość inspirowania innych, dziękuje ci z całego serducha za tyle serdeczności :) Wianek cudny, fajna sprawa z tym wyplataniem, wciąga prawda? :) A i możliwość skorzystania z uroków jesiennej aury i bycia z najbliżymi dzięki temu jest nam dana :) Moc pozdrowień dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ty moja INSPIRACJO...:) Fajnie, że spodobał się Tobie mój wytwór. Teraz siedzę i uczę się od Ciebie, korzystania z dobrodziejstw wosku. Cudnie upiększasz drewniaki...no i nie przepadasz za lakierem, ja też go nie znoszę, ale czasami mus to mus...Drewno ma tyle wdzięku w sobie, że aż przykro łagodzić jego strukturę powłokami śliskimi:)
      Buziaki:)

      Usuń
  3. Piękny wianuszek.Ja swój wrzos ułożyłam w wiklinowym koszu. Zimą wraz z lawendą bendą przypominać o kolorach lata i jesieni .
    Pozdrawiam ale jeszcze w letnim nastroju :)
    Joaśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj:) Właśnie tak sobie myślę, że dużo ludzi nie przepada za jesienią, ale gdyby jej nie było, to skąd czerpalibyśmy kolory na długie zimowe wieczory...
      Buziaki:)

      Usuń
  4. witaj :-)
    piekny i uroczy wianuszek a ten blask który z niego bije bo na pewno pleciony z pasją i radością :-)
    pozdrawiam ciepło:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Waśnie Tak, spacer z córką, rozmowa, a potem przyjemna błoga cisza= WIANEK WRZEŚNIOWY:) Buziaki:)

      Usuń
  5. Piękny wianek, zapowiada się florystka heh... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj, jestem zachwycona cudnym wiankiem...plecionym z miłością i dokładnością o szczegóły. Ciekawa kompozycja, poprzedzona wspólnym spacerem i rozmowami..Świetny sposób na spedzenie z sobą cudnych chwil:) Pozdrawiam serdecznie.....i dalej podziwiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana Duszko:) Cieszę się, że podoba Ci się ta kompozycja, kompozycja miłości i cudnie spędzonego czasu z moją pierworodną...:)Buziaki

      Usuń
  7. piękny wianuszek, jutro pognam męża do lasu na wycieczkę ( po wrzos)
    pozdrawiam cieplutko
    http://handmadebygosica.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I oto chodzi, by razem z ukochanym ruszyć w las, jak Telimena z Tadeuszem...:)tylko uważajcie na mrówki ha ha ha Buziaki

      Usuń
  8. Wianek super na latarni się prezentuje, a ja to w ogóle zapomniałam jak się wianki plecie, takie z kwiatów, dziś wszystko jest gotowe do mocowania, też muszę cos wymyslić, na razie narwałam wrzosu troszkę....:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super,fajnie,że też Ci się naddało na robienie wianków...bo to taka pora:) czekam na Twoją pracę:) Buziaki

      Usuń
  9. Toż to wspaniały wianek nasze wyzwanie!Piękny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha myślę sobie,że to jeszcze nie ten, spróbuję Was zaskoczyć...:)Buziaki

      Usuń
  10. Uwielbiam takie jesienne dekoracje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wianek piękny, ale rozmowy z córką bezcenne :) Pozdrawiam Monika :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i tak postanowiłyśmy spacer i pogaduchy, a przy okazji jakieś dary od natury...
      Buziaki:)

      Usuń
  12. Kochana, zainspirowałaś a jakże !! Właśnie wróciłam ze słonecznej wycieczki rowerowej, po polach i lasach, przywiozłam pełny bagażnik różności i siadam do plecenia. Spóbuję zrobić bez stelaża spodniego, bo nie mam ;P ciekawe jak wyjdzie. Pewnie rezultaty wrzucę na DekoraDorowego bloga. Też czekam na dyńki, u mnie na razie maluśkie, ale swoje. Pozdrawiam weekendowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ja postaram się na pewno na drugi rok o swoje Panie Dynie... A wianek, jak ja się cieszę,że Kogoś zmobilizowałam do pracy ha ha ha ...Buziaki

      Usuń