Witajcie:)
dzisiejszy wstęp będzie dla niektórych z Was, którzy śledzą moją Różaną na FB już znany, ale
chciałabym i tutaj powtórzyć to co napisałam ostatnio ... a napisałam to tym, co mnie wzrusza...
"Wiecie co najbardziej mnie wzrusza? ciepły komentarz pod moimi pracami, telefon z podziękowaniem, rozmowa o tym, że moja praca ważna jest nie tylko dla mnie...
Ktoś pomyśli : " to taki banał...., słodzenie" może dla takich jak On, dla mnie to uwieńczenie każdego projektu, to siła, która napędza mnie do dalszej pracy i skrzydła wtedy, gdy sił brak...
dlatego chciałabym Wam wszystkim PODZIĘKOWAĆ za to, że Jesteście ze mną na Różanej i wspieracie mnie. Może nie znamy się , ale warto usłyszeć chociaż słowo, by utwierdzić się w tym co robię... DZIĘKUJĘ, że Jesteście moją podporą i mam nadzieję, że tak będzie na wieki...
o tym co dzieje się w mojej Różanej Pracowni już następnym razem...powiem tylko tyle, że zaczynam już przygotowania do ŚWIĄT WIELKANOCNYCH, a że mam chwilkę to pokażę Wam co razem z moim M ostatnio zmajstrowaliśmy...
na pewno znana jest Wam już siatka hodowlana i nie raz widziałyście różnego rodzaju projekty wykonane właśnie z tego wdzięcznego i jakże oryginalnego materiału ...
***
elementy jakie były mi potrzebne do wykonania mojej
Ramy vitage to
rama, która leżała już jakiś czas u mnie w piwnicy,
siatka hodowlana, którą kupiłam dobry rok temu:)
ręcznik kuchenny, który zakupiłam ostatnio w IKEA, mój kolor i w końcu coś dla mnie:)
transfer
taker ręczny i zszywki
nożyce do siatki
kto nie pracował nigdy z siatką hodowlaną powinien wiedzieć, że jest to materiał bardzo ostry i należy uważać, by się nie zakuć, pamiętajcie, że końce po ucięciu potrzebnego kawałka należy zabezpieczyć, np. zagiąć w miejscach gdzie drut wystaje
siatkę montujemy do ramy za pomocą takera ręcznego, świetnie się sprawdza i można siatkę dobrze naciągnąć, by nie falowała...
ramę wcześniej pomalowałam farbą kredową i przetarłam, a wszystko zabezpieczyłam woskiem
na transfer wybrałam sobie obrazek KOGUTA,
sielski-wiejski
żadnej z Was chyba nie muszę opisywać nanoszenia transferu na tkaninę
nie pytajcie mnie od czego zależy jakość naniesionego obrazka, ponieważ
raz wychodzi mi bardzo wyraźnie, a raz wygląda jak "sprany", ale mnie to nie przeszkadza:)
to taki ząb czasu hihihi
tkaninę też zamontowaliśmy takerem zaraz za siatką...
rama wisi na półpiętrze i jak dla mnie cudnie komponuje się z szarym wzorem moich ścian
i ja mam swoją kompozycję z siatką hodowlaną...
pewnie za jakiś czas coś tam wkomponuję obok ramy, bo nie byłabym sobą:)
...a tak zupełnie na koniec chciałabym Wam jeszcze raz podziękować za miłe komentarze pod moim ostatnim postem i przypomnieć, że do końca miesiąca trwa moje RÓŻANE CANDY tu,
na które Was bardzo serdecznie zapraszam:)
to już chyba wszystko:)
jestem ciekawa Waszych pomysłów jeśli takowe macie z siatką hodowlaną,
może i Wy podpowiecie mi co można jeszcze wyczarować właśnie z niej, bo trochę mi zostało:)
następny post to zapowiedź moich wielkanocnych tworów
ściskam Was mocno i przesyłam buziaki:)
Aga z Różanej
Siatki budowlanej nie używałam, ale Twój sposób je wykorzystania jest niebanalny:) Kogucik ładnie się odbił, całość przykuwa uwagę. Za transfer zabieram się od miesięcy, mam wszystko co trzeba... ale hmmm nie wiem czemu jeszcze nie spróbowałam ;)
OdpowiedzUsuńUścisków moc Agniesiu z Różanej :*
To na co czekasz Kochana jazda do roboty:) a tak naprawdę to Wiem, że czasami pomysłów moc, a czasu brak:)
Usuńczekam więc na Twoje prace:)
Buziaki:)
Pięknie wykorzystałaś siatkę w ramce. Sama jeszcze z siatką nie pracowałam, ale widziałam ją zamiast szyb w kredensach i w roli kloszy.
OdpowiedzUsuńSerdeczności moc Ci zostawiam, Agnieszko.:)
Klosz już mam od Pauliny z Zielenia, kredensy podobają mi się bardzo, ale w tej chwili nie mam takiej możliwości...to bardzo oryginalny twór nawet na małą ramkę, którą zmieni na cudo:)
UsuńBuziaki:)
Świetna dekoracja Aga, super się prezentuje na półpiętrze :) a w temacie kogucika to pamiętam jak mój Dziadek zbudował z takiej siatki namiot dla malutkich kurcząt :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńA Widzisz wspomnienia to coś co jest dla nas największym skarbem:) ja też pamiętam zagrody robione z siatek, a dziś proszę bardzo jaki materiał do działania:)
UsuńBuziaki:)
Fantastyczny pomysł i jeszcze lepsze wykonanie.Super! A ja, chociaż mam taką siatkę, bo mi trochę zostało po budowie zagrody dla królika, to podchodzę do niej jak do jeża. Widzę, że niepotrzebnie się boję, bo to bardzo wdzięczny materiał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Miro powiem Tobie, że nie jest to tkanina, ale i takie rzeczy można ujarzmić:) tylko trzeba uważać na zakucia, ohydna sprawa, mnie boli jeszcze do dziś:(
UsuńBuziaki:)
No Aga oszalałam! Już tęsknię do Ciebie i do twojego domeczku:) Ciągle coś się tam zmienia i dosłownie nabiera niebywałego charakteru! Pomysł z ramką rewelacyjny:) Ściskam Cie mocniutko,a miłe słowa to zawsze taki lek na nasze serducho, taki dobry, pozytywny kopniak do przodu:)
OdpowiedzUsuńOch Kochana i ja czekam na nasze kolejne spotkanie...pogoda taka, że wyć się chce, a ja wymyślam żeby nie zwariować:) rama czekała troszeczkę, zresztą siatka też i się doczekały:)
UsuńBuziaki:)
Jaki cudny obrazek wyszedł!Pomysł przedni!Widziałam podobne obrazki, jako tablice do zawieszania przeróżności oraz klosze.Właśnie te drugie fajnie by wyglądały, jakby w nich były jajka.Taka dekoracja świąteczna.Ściskam najserdeczniej :-)
OdpowiedzUsuńKlosz mam od Pauliny z Zielenia i tak jak mówisz zimą są świece, wiosną jaja:)
UsuńBuziaki:)
Pomysł mi się podoba. Z transferem na tkaninie daję jakoś radę ale z siatką nie pracowałam a bardzo mi się podobają takie prace :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPowiem Tobie, że kiedy rok temu dostałam od Pauliny z zielenia klosz od razu kupiłam siatkę hodowlaną, miała być na nowy klosz...minął rok, a ja zrobiłam w końcu ramę...zawsze coś nie?:)
UsuńBuziaki:)
Twój obrazek jest fantastyczny i bardzo pomysłowy:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu:)
UsuńBuziaki:)
wspaniała twórczość:)
OdpowiedzUsuńteż mam siatkę w starym oknie z piwnicy i służy mi jako ozdoba i wisi nad kanapą zawieszam co jakiś czas gadżety zgodne z z danym czasem serca bombki jajka kwiatki /
ale Twój kogut mnie zachwyca pozwolisz ,że odgapię i sobie coś podobnego poczynie...jesteś niesamowita i wspaniała :)pozdrawiam Renia
Reniu częstuj się, po to Wam pokazuję, byście i Wy mogły cos odgapić, bo przecież i ja odgapiam od innych:)
Usuńinspiracja to coś bardzo pożytecznego:)
Buziaki:)
Kogucik w klatce ;) Naprawdę fajny miałaś pomysł!
OdpowiedzUsuńCo do wzruszeń to mam podobnie...mała rzecz, a cieszy najbardziej :D
Oj tak, oj tak:)
UsuńDziękuję i ściskam:)
Ciepłe słowa nigdy nie jest złe;))) Nic dziwnego, że łakniemy ich jak dżdżu:)
OdpowiedzUsuńTakie rewelacyjne pomysły i wykonanie można podziwiać tylko u Ciebie! Cudnie wykombinowałaś z tym obrazkiem!
Aguś, to my Ci dziękujemy, że możemy podziwiać Twoje prace, mozemy tutaj do ciebie zaglądać i byc razem z Tobą. Ale masz rację, takie dobre słowo bardzo podnosi na duchu, motywuje itp.
OdpowiedzUsuńPiękny kogucik, nie piękny to mało powiedziane!
całuski i udanego tygodnia:)
Ty po prostu czarodziejką jesteś:)
OdpowiedzUsuńRamka z siatką urocza, mam podobną ale bez materiału. Wieszam na niej kolczyki. Każdy ma inny pomysł na wykorzystanie takiej siatki :) pozdrawiam i czekam na dekoracje świąteczne
OdpowiedzUsuńBardzo ślicznie wygląda ta ramka.Piękne rzeczy tworzysz.Uściski ,Izabela
OdpowiedzUsuńJa też kocham tą siatkę. Ostatnio używałam jej przy renowacji szafki :)
OdpowiedzUsuńA na Twoje dekoracje już czekam :)
Pozdr. Marta :)
O mamuniu! Niepojęta jes Twoja fantazja i inwencja twórcza, jaką nasz tutaj rozpieszczasz! Twoje prace tak mnie inspiraują, że jak się tak na to wszystko napatrzę, to od razu chcę zmieniać wystrój naszego kąta :p
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem, dlatego tak bardzo lubię tutaj powracać. Zrób dla nas kiedyś osobny wpis o Twoim domu i pokaż nam jak mieszkacie i jakimi przedmiotami sie otaczacie. To naprawdę może być inspirujące!
Buziaki z Krakowa :*
Super wyszedł ten obrazek z kogucikiem, jaki efektowny korytarzyk u Ciebie w domku i te dekoracje:))
OdpowiedzUsuńObraz z ramą jest cudowny, pięknie się u Ciebie prezentuje. Twoje półpiętro mnie oczarowało, bardzo klimatyczne i w stylu Różanej ławeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Podziwiałam obraz z kogutem na fb...jest cudowny uwielbiam takie klimaty wiejskie...Jestem po raz kolejny bardzo zainspirowana Twoim pomysłem ale zwyczajnie na świecie nie mam czasu praktycznie w ogóle na tworzenie...Ja z siatki hodowlanej robiłam kiedyś klosze...A Twoje schody i otoczenie ...wow boskie :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł miałaś na obrazek, ogromnie mi się podoba. Ja mam ochotę na stojącą witrynkę do kuchni z siatką zamiast szybek, tylko jeszcze nie trafiłam na właściwy mebel. Może kiedyś się uda.. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam siatkę , tzn jej widok bo oplatania nią przedmiotów nie bardzo , bo mam zawsze ręce podziurawione jak sito .... Jestem w trakcie tworzenia czegoś z siatką ale to pssst tajemnica , niedługo pochwalę się na blogu :) I dzięki za słowa otuchy ... jakis zawsze pesymizm mnie przepełnia :) Buziak , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudny obraz powstał:-) Chylę czoła przed Twoją kreatywnością:-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Aguś wszystkie Twoje prace i w 100% zasłużyłaś na wszelkie pochwały:-)
Pozdrawiam:-)
Witaj Aga :)Dawno mnie u ciebie nie było, ale ostatnio nigdzie nie bywam bo doba jakoś się skurczyła.Wiem co to znaczy siatka hodowlana, więc za wysiłek i całokształt biję brawa!!
OdpowiedzUsuńAguś jakie Ty masz schody cudne i cały wystrój wokół!!
Pozdrawiam cieplutko
Genialna ta rama! Rewelacyjne wykonanie:) A propos gwoździ to podobno te taśmy tesa dobrze trzymają ramki, ale nie sprawdzałam jeszcze u siebie:) dziękuję za odwiedziny i miłe słowo! Dla mnie komentarze też są ważne i dodają skrzydeł do dalszej pracy:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńJakże bym chciała mieć taki zmysł do tworzenia dekoracji...
OdpowiedzUsuńTa ramka z siatką jest wspaniała! A jak cudownie komponuje się z wnętrzem. Zachwycam się niezmiernie. Podobnie jak świecznikiem z poprzedniego postu.
Pełna podziwu pozdrawiam cieplutko:)
świetnie wyszło bardzo mi sie podoba !
OdpowiedzUsuńWyszło super!
OdpowiedzUsuńWOW- tyle powiem . no przepięknie wyszło
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z siatką i ten kogut i ta siatka i ta rama ....ech....Bardzo mnie sie podoba :) Pozdrawiam niestety z łóżka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z siatką i ten kogut i ta siatka i ta rama ....ech....Bardzo mnie sie podoba :) Pozdrawiam niestety z łóżka :)
OdpowiedzUsuńCudnie wykombinowałaś z tym kogutem za siatką.
OdpowiedzUsuńPięknie tu u Ciebie. Też lubię zasuszoną hortensję, świetnie się sprawdza w stołowych stylizacjach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDawno temu robiłam pele-mele z tą siatką,ale jak patrzę na Twoją pomysłową pracę,to zachciewa mi się czegoś nowego:)Bardzo bym chciała,żeby mi wychodziły transfery na materiale:)
OdpowiedzUsuńDawno temu robiłam pele-mele z tą siatką,ale jak patrzę na Twoją pomysłową pracę,to zachciewa mi się czegoś nowego:)Bardzo bym chciała,żeby mi wychodziły transfery na materiale:)
OdpowiedzUsuńTa ramka z siatką idealnie pasuje do Twojego wnętrza. Wszystko fajnie skomponowane w tym samym klimacie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))