Witajcie:)
Kiedyś pisałam Wam o tym, byśmy nie wyrzucali starych przedmiotów, bo
wystarczy, że je odnowimy i już mają drugie życie.
Tak było z taboretem, który stał zakurzony, brudny od farb.
Jedna z moich psiapsiółek Monika, zapragnęła właśnie taki taborecik mieć.
Dlaczego...?
Dlaczego...?
...ponieważ nie dosięga do swojej górnej szafki w kuchni:)
Jakbym mogła jej nie wspomóc, więc jak obiecałam tak wykonałam,:)
Później nałożyłam na brzegi ciemną farbę i zabezpieczyłam ją świecą.
Na to kilka warstw białej akrylówki i po przesuszeniu brzegi
Taborecika przetarłam papierem ściernym.
(nawiasem mówiąc mój kolejny projekt stoi za Panem Taborecikiem)
Monia bardzo kocha róże tak jak ja , więc nie mogłam
zapomnieć o transferze różanym i...
Transfer, przepraszam, ale chyba z http://deco-szuflada.blogspot.com/.
Mam zbiór takich różnych obrazków, ale nie pamiętam żródła.
Jeszcze raz przepraszam:)
i różanej serwetce:)
Na koniec wszystko potraktowałam lakierem wodnym i...
efekt końcowy nową właścicielkę powalił ha ha ha.
Cieszę się, że Pan Taborecik podobał się Monice i mam nadzieję, że
będzie jej długo służyć:)
Namawiam Was na takie rewolucje.
Czasami wystarczy mały detal, a raduje nasze oko przez kolejne parę lat.
Ja takich przedmiotów mam wiele, czekają w kątku na swoją kolej:)
A teraz idę nazbierać trochę kwiatów do wazonu.
Tak miło jak roztaczają wieczorem swą woń.
Buziaki dla Wszystkich moich ŁAWECZKOWYCH GOŚCI.
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze:)
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze:)
Witaj, miło posiedzieć na Twojej ławeczce :) Świetny pomysł z taboretem, wyszedł Ci bardzo ładnie :) Oby służył jak najdłużej. Chyba pójdę wygrzebać jakieś stare meble z garażu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI oto chodzi:) Witaj w Różanej Ławeczce. Cieszę się, że spodobał Ci się mój pomysł.
UsuńCzekam na realizację:) Buziaki
Rzeczywiście taborecik powalajacy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA czekają jeszcze krzesła, kto to zrobi?:) Buziaki
UsuńCuda, jak zawsze :)) I grafika jaka piękna. Zdradzisz źródło? Pozdrawiam. Dora
OdpowiedzUsuńZajrzyj do http://deco-szuflada.blogspot.com/powinna tam być, jeśli nie to zaraz się poprawię:) Buziaki
UsuńSezon metamorfoz trwa ;) Pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńha ha ha , dokładnie, tylko czasu brak:) Buziaki
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńWspaniała przemiana!
Cudny transfer!Kompozycja cała z różami świetna!
Aż żal kalać i siadać :)
A co dopiero nań nogi stawiać!
Moc pozdrowień!
Taka jego powinność Kochana:) Buziaki
UsuńTaborecik po metamorfozie wygląda cudnie. Transfer pasuje idealnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Dzięki:)
UsuńSuper, powinnam się zabrać za swój taboret! :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, fajnie być inspiracją dla innych. Dla mnie była Madzia z róże, fiołki i aniołki:) Pozdrawiam
UsuńBardzo ładna zmiana, zupełnie inny klimat :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń