Witajcie:)
Pozdrawiam Was ciepło w ten wietrzny poranek....:)
Dziękuję za wszystkie komentarze i niespodzianki jakie do mnie docierają...
wczoraj otrzymałam kolejną przesyłkę,
tym razem od Ani
to zdolna Bestia, pięknie haftuje i czyni cuda iglaste na swoim blogu:)
Ania ogłosiła u siebie Candy, którego Różana Ławeczka nie wygrała, ale
została wyróżniona...
piękna praca różana-prawda...
serducho też od Ani...
DZIĘKUJĘ:)
kolejna niespodzianka to
białe szafirki, które otrzymałam od mojej Bronki:)
no i WIELKI KOP...od Madzi...
taki karniak na lepszą przyszłość...
obiecuję, że się poprawię:)
a teraz trochę o zbliżających się świętach Wielkanocnych...
tegoroczne Różana planuje po ludowemu...
pamiętam takie święta, które spędziłam razem z rodzicami u Ich znajomych na wsi...
do dziś czuję zapach słomy
baby na stole wielkim jak cały nasz pokój...
zapach wsi...
bo wielkanocne święta to święta na polskiej wsi...
WIANKI - główny element to tkanina...
wiem, wiem powiecie, że przecież ja nie lubię szyć...
Macie rację nie lubię, ale kiedy coś mnie zmusza, a w tym momencie-pomysł...
muszę wykręty odłożyć na bok...
zresztą to żadna sztuka przeszyć małe kwiatki, czy króliczki...
inspirację zaczerpnęłam na tegorocznej Gardenii w Poznaniu...
była tam pewna Kobieta, która trafiła w mój gust...
zamówiłam już wcześniej tkaniny, więc zamysł już był...
i ruszyłam do pracy...
ponieważ już w tamtym roku próbowałam szyć...
przepis na kwiatki-pączusie tu
kwiatki proste, nawet dla takich laików jak Ja...
króliczki uszyła mi Agatka, której bardzo Dziękuję:)
WIANEK jest w kolorach ziemi , naturalny...
brązy, beże, zieleń...
napis wykonałam samodzielnie...
...kolejny WIANEK już się robi...
jak skończę dam Wam znać...
aaaaaaaaaaa....
mam nadzieję, że moje przesyłki już do Was doszły...:)
Buziaki:)
Śliczny wianek :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj zrobiłam pierwsze egzemplarze, ale juz sił i światła nie starczyło na zdjęcia :)))
Pozdrawiam Ania
Czekam Aniu:)
UsuńA ja zacznę o Wielkanocy myśleć pewnie jak zawsze w ostatniej chwili ;))) Te wianki są śliczne, a szafirki uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńja również staram się szybko wystartować, żeby zdążyć, a i tak mi się nie udaje:)
UsuńPozdrawiam:)
piękny wianek wielkanocny :) bardzo oryginalny, ja do takich rzeczy nie mam zdolności więc nacieszę swoje oczęta u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
hmmmm myślisz, że ja mam, ja po prostu nie odpuszczam i już ...znajdź parę kawałków tkaniny, zajrzyj na Różaną i skorzystaj z przepisu na pączusie...dasz radę ja to wiem...:)
UsuńBuziaki:)
Bardzo się cieszę, że prezenciki sprawiły Ci radość i przypadły do gustu:)
OdpowiedzUsuńWianek jest przecudny, też mam w planach kilka zrobić☺
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego dnia♥
Dziękuję jeszcze raz Aniu:)
Usuńa na Twoje propozycje czekam:)
Buziaki:)
Śliczny wianek! Ja na Wielkanoc to dopiero kilka jajek zrobiłam, ale niewiele.
OdpowiedzUsuńDo mnie jeszcze nic nie dotarło, ale znając pocztę to nie ma się co martwić ;)
Wspaniały wianek u WaćPanny:))) typowo wiosenny i typowy..wielkanocny. Dziękuję za wizytę u mnie i cieszę się,że nie zapomniałaś:)))o mnie! Pozdrawiam i czekam na kolejne wspaniałe dzieła...Wiem,że będzie co oglądać i podziwiać:)))
OdpowiedzUsuńOj przepraszam, zaglądam, zaglądam...szybko, ale zawsze:)
UsuńBuziaki i gorące uściski:)
Przepiękny wianek!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTe materiałowe kwiatki skradły moje serducho : )
OdpowiedzUsuńha ha ha ...to do roboty...:) Przyjedź na kawę, a zobaczysz na żywo:)
UsuńSliczny wianek! Tym bardziej podziwiam, bo ja też nie lubię szyć :)
OdpowiedzUsuńno właśnie i tu jest ten problem, ale zmusiłam się i jakoś poszło:) tym bardziej, że zakupiłam piękne tkaniny i szkoda, by leżały...
UsuńPiękny wianek i urocze kwiatki(ja nie mam talentu do szycia)...a w tle aranżacji wspaniały klosz z siatki...sama robiłaś?Ja próbowałam robić takie klosze i się udało....:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKlosz dostałam od Pauliny z http://zielenie.blogspot.com...cudny prawda:) ja też się w nim zakochałam
Usuńale na pewno nie byłabym sobą jakbym nie spróbowała:) siatka kupiona, tylko mam problem z podstawką, ale myślę, że dam radę:)
Buziaki:)
Szafirki przecudne!!!! Wianek ślicznie wyszedł!! Czekamy na kolejene!!:)
OdpowiedzUsuńbędą, będą...
UsuńPozdrawiam:)
Chciałam zgłosić, że moja cudna niespodzianka dotarła :)
OdpowiedzUsuńO to super, bardzo się cieszę :)
UsuńPozdrawiam:)
Wianek szyty świetnie wygląda. Ja planuję wiklinowy upiększyć kwiarkami sztucznymi ( będzie wieczny :-)), wstążeczkami i jajeczkami - oczywiście sztucznymi :-).Nawet zakupiłam pistolet do klejenia na ciepło. Aha ! właśnie przed 5 minutami listonosz przyniósł paczkę z wygraną w candy u Ciebie ,a wspomnę, że wcześniej gdzieś zaginęła !!! . Pięknie dziękuję.
OdpowiedzUsuńOjej zaginęła...? Przepraszam to ja ją tak długo wysyłałam...zależało mi na wysyłce wszystkich paczek razem i tak mi zeszło...jeszcze raz przepraszam:(
Usuńa jeśli chodzi o wianki to nie lubię długowiecznych, bo co roku coś mi się zmienia i każda zmiana pór roku niesie coś innego...
Buziaki:)
piękny wianek powstał :) napis wyszedł bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńzapraszam na urodzinowe Candy :)
zaraz zajrzę do Ciebie:)
UsuńGratuluję prezentów bo takie sa prawdziwą radościa;). Wianek bardzo ładny a w kwestii wiązania kwiatków- pączusiów po uszyciu, to polecę ci mulinę lub kordonek. Są mocne i można porządnie nitkę zaciągnąć:) Mądrzyć się nie chciałam jakby co;)
OdpowiedzUsuńha ha ha ...dziękuję właśnie jej używam, a nie widać Kochana?:)
Usuńmądrzyj się mądrzyj, bo o to chodzi, by pomóc, a nie zaszkodzić:)
Buziaki:)
Jak zwykle czuję jakbyś celowała w moje upodobania i kolorem i pomysłem i wszystkim. Wianek cudny, nie mogę doczekać się kolejnego. U mnie niestety po raz pierwszy święta nie będą szczęśliwe i jakoś brak mi motywacji do robienia czegokolwiek... ale może spróbuję...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Witaj Aniu...czasami nasze życie ma wzloty i upadki, ale myślę sobie, że siła tkwi w nas samych ...dlatego pomimo braku motywacji spróbuj, choć w małej mierze pomóc sobie i dać koloru w ten mało szczęśliwy dla Ciebie czas...
Usuńwięc bierz się do pracy i pokaż światu, że nie poddajesz się...
czekam na WIANEK w Twoim wykonaniu...:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję za wspierające słowa. Na przekór ciemnym chmurom co dzień wychodzą moje dzieciaczki i nieświadomie kolorują mi ten świat. Nawet zmuszają do robienia wiosennych ozdób. Oj dzieci, to takie wiosenne słoneczka dla duszy:)
UsuńFantastyczny wianuszek. Super, że w takich kolorach. Podziwiam cierpliwość:)
OdpowiedzUsuńoj tak, tak...cierpliwość to moja przyrodnia siostra:)
Usuńale jak się chce coś zrobić to musisz się zmusić i już...
ja wymyśliłam sobie w tym roku wianki z tkaniny, więc muszę to jakoś ograć...i wcale nie musi być doskonale, ale ładnie i z sercem...
Pozdrawiam:)
Takiego wianuszka jeszcze nie widziałam..ciekawa kolorystyka i śliczne kwiatusie -pączusie . A Wielkanocą na wsi to mnie tylko rozmarzyłaś ! Ach ! Pozdrawiam ciepło mimo deszczu
OdpowiedzUsuńWitaj Olu-zapracowana Kobietko...:) tak tak już czas na ogarnięcie słomy i zrobienie świątecznych WIANKÓW...właśnie wracam od Ciebie, gdzie przystąpiłam do Wyzwania nr 4:)
UsuńBuziaki:)