Ludzie mają zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznać. Kupują w sklepach rzeczy gotowe.
A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół.
Antoine de Saint-Exupery * Mały Książę
Witajcie:)
na zegarze wybiła 23cia...a ja robię gorące mleko z miodem i zasiadam przed laptopem, by...
PODZIĘKOWAĆ za Wasze wpisy i odwiedziny...
Dziękuję, że Jesteście na Różanej razem ze mną, choć nie Jestem już tak regularnie piszącą osobą...
po dniu wypełnionym pracą, wieczorami po prostu padam, a kiedy przykładam głowę do poduszki
zasypiam jak dziecko...
nie pamiętam kiedy przeczytałam choć kartkę książki, którą wcisnęła mi Monika...
dokąd to wszystko mnie zaprowadzi? nie mam pojęcia, ale czekam wakacji i Wiem, że to będą magiczne wakacje...
zapytacie dokąd jadę? w BIESZCZADY, gdzie mieszka Jagoda z mężem, do Chaty Magoda
marzyłam o tym wyjeździe jak tylko zaczęłam podczytywać blog Jagody...zakochałam się od razu...
9 godzin jazdy, z jednego krańca Polski na drugi, ale co tam najważniejsze poczuć WOLNOŚĆ...
ale zanim błogie lenistwo, czeka mnie jeszcze kilka projektów do skończenia...
ostatnio pracowałam dośc intensywnie...remont kuchni, malowanie mebli, no i cała reszta...
a tu takie piękne lato...
aż żal, że ten czas tak szybko ucieka...czas i życie...
Jaga skończyła gimnazjum, teraz wybiera się na psychologię...wspieram Ją, bo czuję, że ma ciągoty do tego, więc dlaczego, by nie...
nie tak dawno odwiedziliśmy Anię z a.d.home
nasze rodziny zaprzyjaźniły się i staramy się regularnie, jak tylko czas na to pozwoli odwiedzać się nawzajem...koniecznie muszę Wam opisać ten wyjazd w osobnym poście...
30 lipca razem z Renią z dogonić własne marzenia na zaproszenie Anitki z nitka design
wyruszymy na spotkanie blogowe...już się cieszę, bo spotkam tam Dziewczyny, z którymi
często spotykam się na IG i FB...Wiecie nie ma to jak dotyk i uśmiech:)
***
zagryzam ciacho...ummm chyba trochę późno na słodycze, ale kto by na to patrzył...?:)
o ćma wpadła przez uchylone okno, biedna lata dookoła świecy...zawsze mnie to zastanawiało dlaczego tak nad ogniem opala swoje piękne skrzydełka...
***
dochodzi 24.00
cisza wypełnia cały dom...miło poczuć się bezpiecznie... choć ostatnio tyle zła...
w tle lecą moje ulubione piosenki Zaz...
życie jest piękne...pomimo zmęczenia:)
***
oto moje ostatnie prace...
znacie już moje kufry wspomnień i albumy...
każdy z nich podobny, ale tak różny od siebie...
wystarczy mały detal, lekkie przetarcie w tym, czy innym miejscu i praca zupełnie różna od tych wcześniejszych...
uwielbiam czuć fakturę pod palcami, jak ślepiec, który szuka obrazu dotykiem ...
nic nie jest wygładzone, zadzior tu, czy tam ma swoje znaczenie, nie znalazł się tam przypadkiem...
każdy moment mojej pracy, musi odbić się w mej duszy...jak pieczęć...
zmęczenie...czym jest kiedy Osoba obdarowana cieszy się z tworu Różanej...
dzień gorszy...jest, bo przecież każdy taki dzień ma w swoim życiu. ale wystarczy złapać pędzel, upaćkać się od farby, poczuć zapach drewna...
KOCHAM!!!
***
chyba muszę się położyć, bo czuję ciężar mych powiek:)
jutro czeka mnie malowanie szafki...ale o tym już kiedy indziej...
Dobrej nocy Kochani
Aga z Różanej
Czytam Twoje piękne słowa i podziwiam kuferki. Też czekam na wolne chwile bo jak nazwać te dwa tygodnie urlopu gdy ciągłe zmęczenie nie pozwala myśleć o przyjemnościach. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana... święta racja zmęczenie daje nam w kość...poczytaj, nie rób niczego na siłę, wszystko przyjdzie samo...ja to już wiem...im bardziej się starasz i tak nic nie wychodzi... usiądź i siedź, połóż się i leż... daj upust swojemu zmęczeniu...ciało samo Ci powiem czego potrzebuje...
UsuńBuziaki, cieszę się, że znów mogę być z Wami...
Twoje prace zawsze zachwycają, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWitaj Gosiu...och DZIĘKUJĘ... miło być znowu z Wami...
UsuńBuziaki :)
Ty i Twoje prace to niepowtarzalny klimat...takie osoby są na wagę złota :)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu...mam nadzieję, że również inspirują Was do działania...
UsuńBuziaki :)
Aga dobrych chwil , wsponień , odpoczynku i samych radości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana...na pewno się pochwalę jak wrócę...może i Ty kiedyś się skusisz...
UsuńBuziaki :)
Prace piękne, mają specyficzny klimat, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję Dusieńko:) ściskam Cię mocno...
UsuńKochana, dobrze, że jesteś i aż zatęskniłam za Bieszczadami... bo można tam spotkać wspaniałych Ludzi :-) Buziaki :-)
OdpowiedzUsuń...i na to czekam...czekam na długie wędrówki, na tamtejszą przyrodę...czekam na odpoczynek i na nowe siły... czekam i odliczam dni wyjazdu...1000% z moją Rodziną...
UsuńBuziaki
Jak miło znów "Cię poczytać" i pozachwycać się niebagatelnymi Tworami Twoich rączek!:)
OdpowiedzUsuńWiesz jak to jest...gonisz i nie wiadomo po co...dlatego wlaśnie postanowiłam wszystko sobie poukładać, choć będzie trudno...Ale żeby nie zwariować, chwila dla siebie musi być...
UsuńBuziaki:)
Mam nadzieję, że podczas tych wyjazdów choć troszkę odpoczniesz i podładujesz akumulatory:-) W każdy piękny przedmiot, który tworzysz władasz całe swoje serce i to jest w Twoich pracach najpiękniejsze:-)
OdpowiedzUsuńNie moge już się doczekać naszego spotkania:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Oj tak, oj tak...znowu sobie pogadamy... A co do prac Masz rację, wkładam całe serce i żeby nie zwariować, po prostu muszę odpocząć...
UsuńBuziaki i do zobaczenia:)
wspaniałości jak zawsze i miłe słowa i odpoczynek zasłużóny nadejdzie szybko ...słoneczka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu...A nawet jak tego słońca zabraknie, będzie inny klimat, będzie Rodzina...
UsuńBuziaki :)
Przepiękne skrzynie, w cudnym vintageowym klimacie. Wakacje w Bieszczadach, ale Ci boosko będzie. Ja w domku siedzę, opiekuję się teściową. Będę sprzątać, blogować i trochę w ogródku leżeć. Ściskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCzasami życie układa różne scenariusze, ale my jako ludzie kreatywni potrafimy znaleźć dla siebie coś dobrego, dlatego rób to co sprawia Ci przyjemność...
UsuńBuziaki :)
Ty robisz to co kochasz robić i co sprawia Ci przyjemność, a dzięki temu na pewno nabierasz energii na kolejny dzień nowych wyzwań :)
OdpowiedzUsuńOch zazdroszczę wyjazdu do Chaty. Też podglądam bloga Jagody od długiego czasu i chwile spędzone na jego czytaniu oraz oglądaniu zdjęć są bezcenne :)
Dziękuję, nawet jak się kocha to trzeba odpocząć, nabrać dystansu, bo inaczej można zwariować:) a po wyjeździe na pewno zdam relację, bo pewnie oszaleję:)
UsuńBuziaki
Dobry wieczór :-)
OdpowiedzUsuńPoczątek... jakbym czytała o sobie. Dalej już mniej, bo zdolności manualne u mnie słabo rozwinięte. Ale pasje mam, podobnie uskrzydlają, dodają energii i rumienią policzki:-) Życzę udanego i zasłużonego wypoczynku:-)
Witaj na Różanej :) dziękuję za dobre słowo... każdy z nas ma swoją niszę, tylko trzeba się jej doszukać, głęboko w sobie...nie wszyscy muszą robić to samo, na pewno Masz w sobie jakąś moc, tylko jeszcze jej nie odnalazlaś...ona przyjdzie sama...
UsuńBuziaki :)
Piękne prace, mają swój klimat i urok ! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj na Różanej :) dziękuję bardzi za miłe słowa i pozdrawiam :)
UsuńKochana, widzimy się u Anitki- już się doczekać nie mogę:)
OdpowiedzUsuńA Twoje prace zachwycają... :):):)
całusy
Dziękuję i czekam ... ciekawe jakie Jesteśmy ???
UsuńBuziaki i do zobaczenia już niebawem:)
Witaj Aga :) Dobrze, że jesteś :) Wyjazd w Bieszczady zapowiada się cudownie. Ja już po urlopie w Tatrach :)
OdpowiedzUsuńCudowne kuferki wspomnień na sentymentalne pamiątki.
Pozdrawiam cieplutko :))
Tatry o ja miło... ja tam już nie byłam dwa lata i tęsknię za nimi...nie chodzę po szczytach, Ale kocham ich siłę i moc jaką mi dają na cały rok...pewnie za rok tam przybędę:)
UsuńDziękuję, że Jesteś na Różanej i ściskam Cię mocno:)
Wspaniale, że oderwiesz się od codzienności.Ta chata Magody od dawna mnie kusi, może kiedyś tam pojadę...A spotkania u Niteczki szczerze zazdraszczam, miałam być, ale...Może kiedyś uda mi się Was wszystkie spotkać.....Bardzo bym chciała :-)Jeszcze raz wszystkiego najlepszego kochana.Miej się dobrze i twórz kolejne arcydzieła, masz do tego niezwykły talent :-)Ściskam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńO jak szkoda, że Cię nie będzie...ja jadę tylko w sobotę...niestety inne plany...Ale i tak się bardzo ciszę na to spotkanie, bo poznam osobiście Dziewczyny, z którymi sympatyzuję tutaj :)
UsuńMoże następnym razem...
Buziaki
Piękne prace. A co do słów z małego księcia to racja. Coraz mniej jest też człowieka w człowieku. Wiadomo, takie czasy nastały że świat zabiegany ale czasem trzeba się zatrzymać. Poświęcić czas innym. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda i nawet nic nie dodam...czasami to wszystko mnie przeraża... szkoda, że się zatracamy...potem będzie już za późno...
UsuńBuziaki Kochana:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDoszłaś do spełnienia życiowego moja kochana przyjaciółko. Zawsze tak będę o tobie myśleć choć wiadomo jak jest. Dobrzy ludzie są wokół nas tylko trzeba się na nich otworzyć. Życie nasze układa się bardzo dobrze jak widać. Oderwałam się od robótek, blogów i tego cudownego świata ale tęsknię. Śni mi się spotkanie pewnego dnia, z zapachem wosku, roześmianymi twarzami...bo ja to nie tylko urzędnik dbający o paragrafy...bardziej romantyczną dusza z pędzlem w ręku. Odpoczywaj u Magdy, życzę aby wszystko dobrze się ułożyło, wypocznijcie i naładujcie akumulatory. Wszystkiego dobrego Aguś!
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa Kochana...braki blogowania chyba wszystkie odczuwamy jeśli robiłyśmy to z samej przyjemnosci...dziś bardzo ubolewam, że brakuje czasu na opowiedzenie Wam co u mnie słychać... postanowień nie będzie,ale będę szukała recepty na pogodzenie wszystkiego...gonitwa za czasem tu nic nie da, więc spróbuję innego sposobu - pokory... może się uda?
UsuńPozdrawiam Cię mocno i może kiedyś spotkamy się przy lampce wina:)
Buziaki :)
Uwielbiam późnowieczorne przemyślenia. Zwłaszcza w ciszy i blasku świec...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę urlopu w Bieszczadach. Znam blog Jagody - zarwałam kiedyś całą noc, by go przeczytać w całości. Jednak różne opinie krążą w necie o M(J)agodzie więc będę ciekawa Twojego zdania po urlopie.
Prace - jak zwykle - zachwycające.
Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku. Ola Sz.
Witaj:) czasami marnujemy czas na słuchaniu innych...obawy przed nieznanym są, więc to nic nowego, ale lubię szukać...dziś kiedy wróciłam z wakacji, wiem, że było to spełnienie moich marzeń i nikt mi ich nie odbierze...A opowiem o wszystkim już niebawem:)
UsuńBuziaki :)
Masz rację - czasem niewielka zmiana czyni ogromną różnicę. Zaz - uwielbiam - szczególnie ten utwór. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj :) dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
UsuńMasz rację - czasem niewielka zmiana czyni ogromną różnicę. Zaz - uwielbiam - szczególnie ten utwór. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpiękne kuferki.
OdpowiedzUsuńdobrego wypoczynku u Jagody
Witaj :) dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :)
UsuńMilo sie czytalo ,zapraszam do mnie i pozdrawiam ze Szwecji
OdpowiedzUsuńWitaj :) ciszę się i dziękuję za zaproszenie :)
UsuńPozdrawiam
Wieczorne przemyślenia:)))
OdpowiedzUsuńKuferek wspomnień cudny:)chyba gdzieś widziałam zdjęcia z Chaty z Wami i tak się zastanawiałam co to za blogerka:))))
pozdrawiam
Wspaniałe kuferki na zdjęcia i wspomnien moc. Pozdrawiam :)) i dziękuje bardzo za przemyślenia wieczorne :D
OdpowiedzUsuńJa w późnowieczornych przemyśleniach nie dochodzę do żadnych optymistycznych wniosków- więc staram się ich unikać :)
OdpowiedzUsuńLucky Club Casino Site - Lucky Club
OdpowiedzUsuńLucky Club is a fully licensed gambling operator. Established in 1996, luckyclub our casino is one of the most popular brands in the world. Its focus is on quality