Wiosna, wiosna, wiosna Ach to Ty...

 
         Witam słonecznym uśmiechem i piosenką Marka Grechuty, bo to przecież WIOSNA za oknem... U mnie w ogrodzie pojawiły się już pierwsze oznaki tej cudownej pory:

piękny, biały przebiśnieg wyłonił się z pod śniegowej kołderki. Aż serce rośnie, bo dni są już dłuższe, a i na niebie pojawiają się pierwsze klucze gęsi:

                                                                                

    Już się nie mogę doczekać, kiedy razem z moją rodzinką, odkurzymy nasze rowerki i ruszymy w plener, bo powiem Wam kochane, że już tęsknię za zapachem budzącego się do życia lasu. Ach... Wiosna, wiosna ach to Ty...

     Również w moich drewniakach zapanowała wiosna. U Jagody na półce przysiadły koty, a jej biżuteria znalazła w końcu swoje miejsce na panienkach-manekinach.

                                                               

   Ale to nie wszystko. Postanowiłam" ruszyć " temat: Ozdoby wielkanocne. Rzuciłam się w wir prac. Przyznam się Wam, że trochę podpatrzyłam znów moje ulubione blogi, gdzie znalazłam inspiracje świąteczno-wiosenne. Zakochałam się w ozdobach papierowych. Wianki, a teraz pisanki oklejone starymi kartkami z książek będą królowały w tym roku w moim domku. Mam nadzieję, że też stworzycie takie własne cuda. Nie są, aż tak kolorowe, ale ja kolor pozostawiam naturze, której barwa jest najpiękniejsza, a moje" szaraczki" ozdobiłam skrawkami materiału. Oceńcie same:

                                                               

Cudne prawda :)

      A teraz drewniaczki, które mogą ozdobić nasze parapety okienne, czy półki:

No i już zupełnie na koniec Retro tryptyk "Małe Kobietki"

 i jeden z dwóch napisów: WELCOME

HOME będzie następnym razem :)

     

       To na tyle. Mam nadzieję, że moje prace Wam się spodobały i zainspirowały do działania. Buziaczki :)